Działania państw europejskich w odpowiedzi na wskazane wyzwania wpływające na transformację energetyczną można podzielić na krótko i długoterminowe.
W najbliższym czasie wiele rządów planuje tymczasowy powrót do surowców nielubianych przez ekologów: węgla i gazu skroplonego LNG. Jest to spowodowane nagłą potrzebą zastąpienia rosyjskiego gazu i węgla w obliczu groźby pogłębiania się kryzysu energetycznego. W tym kontekście głównymi środkami zaradczymi mają być:
- przesunięcie terminu wyłączenia elektrowni węglowych,
- przedłużenie eksploatacji niektórych kopalń,
- budowy terminali gazu
Szacuje się, że stabilizacja rynku energii w związku z odcięciem importu z Rosji może potrwać 2-3 lata.
Bezemisyjna energia będzie coraz ważniejsza
Okres ten jednak nie powinien zahamować realizacji inwestycji związanych z budową odnawialnych źródeł energii. Wręcz przeciwnie: większość organizacji przemysłowych i społecznych podkreśla, że kryzys spowodowany napaścią Rosji na Ukrainę pokazał, iż najlepszą metodą uniezależnienia się od surowców z tego kraju są właśnie inwestycje w wiatr, słońce, wodór i energię nuklearną.
Dlatego też kraje wysoko uprzemysłowione powinny skierować swój wysiłek finansowo-technologiczny na rozwój zeroemisyjnych źródeł energii. Unia Europejska przyjęła w tej kwestii dwa następujące cele:
- do 2030 roku emisje gazów cieplarnianych mają spaść o 55 proc. w stosunku do 1990 roku,
- do 2050 roku Europa ma stać się pierwszym na świecie kontynentem neutralnym dla klimatu, z zerowym bilansem emisji CO2.
Obowiązująca w naszym kraju „Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.” zakłada, że za niepełna dwie dekady ponad połowę zainstalowanych mocy będą stanowiły źródła zeroemisyjne. Szczególną rolę odegra w tym procesie wdrożenie do polskiego systemu elektroenergetycznego morskiej energetyki wiatrowej oraz uruchomienie elektrowni jądrowej. Oznacza to, że w Polsce zostaną zbudowane dwa nowe, strategiczne obszary i gałęzie energetyki.
Szczegółowy obraz polskiego miksu energetycznego i planowanych w nim zmian przedstawia poniższa tabela – jest to fragment analiz prognostycznych PEP 2040:
Powyższe założenia są wypadkową ambicji Polski w dążeniu do zastopowania emisji CO2 oraz naszych możliwości finansowych i społecznych.
Postęp inwestycji w OZE był do tej pory na akceptowalnym poziomie. Niemniej, można obecnie na polskim rynku zauważyć chwilowy przestój w realizacji tej transformacji. Wielu inwestorów musi wprowadzić do swoich planów znaczące poprawki, wynikające np. z konieczności przeszacowania kosztów czy znalezienia nowych źródeł finansowania.
Na tym tle bardzo optymistyczną informacją jest to, że wiele spółek energetycznych zapowiada intensywne działania na rzecz uzyskania koncesji i zezwoleń na budowę i eksploatację zeroemisyjnych źródeł energii. Aktualna wartość 180 największych realizowanych i planowanych projektów przekracza już 300 mld zł!
Czas na specjalistyczne ubezpieczenia OZE
Dla branży ubezpieczeniowej wszystko to oznacza konieczność szybkiego wypracowania odpowiednich kompetencji i zaoferowania wysokospecjalistycznych usług związanych z ubezpieczeniem technologii OZE.
Pytania są oczywiste:
- czy pracownicy ubezpieczycieli – inżynierowie ryzyka, underwriterzy, „produktowcy” – potrafią ocenić ryzyko w nowopowstającym banku energii a likwidatorzy szkód zlikwidować powstałą tam szkodę ?
- czy regularne produkty są dostosowane do potrzeb klientów?
- czy underwriterzy potrafią prawidłowo wycenić ryzyko związane np. z budową morskich farm wiatrowych?
- czy polscy brokerzy są w stanie samodzielnie doradzić klientowi, jak zredukować ryzyko w farmie fotowoltaicznej lub biogazowni?
Specjaliści z branży ubezpieczeniowej mają w tej dziedzinie różny poziom wiedzy i doświadczenia. Jedno jest pewne – ze względu na to, że OZE ekspresowo wchodzą na nasz rynek, a stosowane w tej branży rozwiązania technologiczne ciągle i szybko się zmieniają, polskie instytucje ubezpieczeniowe stoją przed koniecznością inwestowania w rozwój tego typu umiejętności. Sytuacja wręcz to wymusza. Rozwój ten najczęściej realizuje się poprzez szkolenia i warsztaty organizowane przez instytucje naukowo-badawcze oraz dzięki współpracy z ekspertami ubezpieczeniowymi z krajów zachodnich, których doświadczenie na tym polu jest znaczne większe.