Ubezpieczenie mieszkania lub domu od pożaru – co warto wiedzieć?

Jakie są najczęstsze przyczyny pożarów spowodowane przez człowieka?

W świadomości większości osób pożary to przede wszystkim wina nieostrożnego obchodzenia się ze źródłami ognia, wybuchy butli czy pieców gazowych. Tymczasem bardzo często przyczyną pożarów jest roztargnienie domowników i ich niewłaściwe postępowanie z urządzeniami domowego użytku.

• pozostawienie bez nadzoru włączonego żelazka (nie wszyscy posiadają żelazko z funkcją automatycznego wyłączania),
• zapalony tłuszcz na patelni (w niecałe 3 minuty pozostawiony tłuszcz na patelni osiąga temperaturę około 200 ͦC i może się zapalić – odruchowo sięgamy po wodę w celu ugaszenia płomieni ognia, a to najczęstsza przyczyna zwiększenia rozmiarów pożaru),
• prostownica pozostawiona bez nadzoru,
• hulajnoga elektryczna – podczas ładowania,
• niesprawna ładowarka podpięta do gniazdka (złej jakości urządzenia przy długotrwałym ładowaniu przegrzewają się, wskutek czego dochodzi do samozapłonu).

A to nie koniec zagrożeń, bo strażacy podkreślają, że do ich interwencji często dochodzi również przez wpięte do gniazdka telewizory, czajniki, czy inne sprzęty na stałe podłączone do źródła prądu, o czym również nasi klienci z reguły nie myślą, jako o potencjalnym zagrożeniu.
 

Czy telefon podłączony do ładowarki może wybuchnąć?

Ładowarki do telefonów komórkowych stanowią wysoki odsetek źródeł pożarów. Zwłaszcza bezprzewodowe, ponieważ mogą generować ciepło, które może uszkodzić baterię telefonu i konsekwencji rozwój pożaru. Warto pamiętać, by nie używać niecertyfikowanych baterii i niecertyfikowanych ładowarek do nich.

Powszechność ładowarek coraz większym zagrożeniem pożarowym

 Częstą przyczyną pożarów są też urządzenia elektroniczne, o których jeszcze 20 lat temu niewielu słyszało, a dziś są praktycznie w każdym domu. Telefony komórkowe, tablety i laptopy nie tylko działają na prąd, ale posiadają jeszcze akumulatory wymagające codziennego ładowania. Same akumulatory na ogół są bezpieczne pod kątem samozapłonu, ale tego samego nie można powiedzieć już o ładowarkach, zwłaszcza importowanych z krajów spoza UE. W zeszłym roku UOKiK i Inspekcja Handlowa przeprowadziły kontrolę, w trakcie której sprawdziła 61 modeli zasilaczy (blisko 72 tys. sztuk).

Okazało się, że aż 38,5 proc. badanych egzemplarzy nie spełnia wymogów konstrukcyjnych i stwarza realne zagrożenie dla użytkowników. W laboratorium sprawdzono m.in. wytrzymałość izolacji, nagrzewanie się, napięcie dotykowe oraz czy elementy pod napięciem są łatwo dostępne. Media regularnie donoszą o pożarach, których przyczyną są niesprawne ładowarki podpięte do gniazdka. Złej jakości urządzenia przy długotrwałym ładowaniu przegrzewają się, wskutek czego dochodzi do samozapłonu. Do tego typu sytuacji dochodzi z reguły w nocy, co stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia śpiących domowników.

Ubezpieczenie mieszkania sprawdza się w takich sytuacjach

W dzisiejszych czasach ubezpieczenie od pożaru jest właściwie niezbędne, bo liczba urządzeń na prąd używanych w naszych mieszkaniach stale rośnie. Dobrym zabezpieczeniem na tego typu sytuacje jest Warta Dom, które już w podstawowym zakresie ma szeroki zakres ochrony i obejmuje również takie szkody. A co ważne, w przypadku dużych zniszczeń możesz liczyć nawet na zwrot wydatków związanych z wynajęciem lokalu zastępczego.

Dzięki polisie Warta Dom będziesz ubezpieczony od zalania, przepięcia, pożaru czy wybuchu. Ochronie podlega również m.in. stłuczenie szyby w drzwiach i oknach (oraz stanowiącej składową część mebli), a także kuchenne płyty grzewcze. Zwracamy koszty poszukiwania miejsca i usunięcia awarii instalacji elektrycznej lub wodno-kanalizacyjnej – i to nie tylko w przypadku szkody, ale również, gdy istnieje realne zagrożenie jej powstania.

Ubezpieczamy nawet wypadki, do których dochodzi w wyniku zaniedbana domownika, jak wyżej wspomnieliśmy – np. gdy pozostawi włączone do instalacji elektrycznej żelazko.